Zmęczenie, zniechęcenie? A może depresja…
Zwykło się uważać, że depresja dopada nas w okresie jesiennym,
w czasie największej szarugi i braku słońca. Nie jest to jednak reguła
określająca przyczyny powstawania depresji. Tak naprawdę depresja może dotknąć
każdego, w dowolnym momencie życia. Czasami z pozoru błahe sprawy mogą być
powodem zaburzeń psychicznych, przeradzających się w stan depresyjny. Nie dajmy
się zwieść i czujnie obserwujmy nastroje swoje i najbliższych. Być może właśnie
dzięki szybkiej reakcji, nie dopuścimy do popadnięcia w depresję.
Czym jest depresja?
Stan chorobowy, który wywołuje ból, trwający krócej lub
dłużej, charakteryzuje się pogorszeniem nastroju i zmniejszeniem energii.
Człowiek depresyjny ujawnia lęk, zmęczenie, zniechęcenie i
niezdolny jest do stawiania czoła najmniejszym trudnościom. Ta niemoc sprawia
mu cierpienie i skłania go do przyznania, że nawet jego możliwości
intelektualne uległy zmniejszeniu.
Depresja człowieka dorosłego różni się jednak od depresji
dziecka bądź nastolatka. Depresja w zależności od wieku zmienia swój przebieg,
przedstawia bardzo różne doświadczenia.
Symptomy depresji – to sygnały, które człowiek wysyła, aby
zakomunikować, że coś się nie układa. Przez te symptomy wysyła znaki, które są
wyrazem choroby.
Tysiąc twarzy depresji
Klasyfikacja
zaburzeń nastroju osoby dotkniętej depresją
-zaburzenia afektywne – są to podstawowe zaburzenia nastroju,
tj. obniżony nastrój, wewnętrzne uczucie nieszczęścia etc.;
-zaburzenia w myśleniu – negatywna samoocena, pesymizm,
czarnowidztwo, uznawanie się za winnego lub poczuwanie się do odpowiedzialności
za wszelkie niedole, żmudne podejmowanie decyzji, a nawet myśli o samobójstwie
jako jedynym wyjściu z sytuacji;
-zaburzenia somatyczne – anoreksja lub bulimia, nadmierne
przyjmowanie płynów, utrata pożądania seksualnego, zmęczenie, suchość w ustach,
bezsenność, etc.;
-zaburzenia w zachowaniu – poważne zahamowanie w podejmowaniu
działania, problemy z poruszaniem się, a nawet niemożność wstawania z łóżka, zaniedbanie
wyglądu osobistego, objawy lęku, bezproduktywne i wyczerpujące działanie,
płacz, etc.
OBJAWY DEPRESJI
-Głęboki i egzystencjalny smutek
-Rozdrażnienie i konflikty z otoczeniem
-Rzeczy wcześniej sprawiające przyjemność, np. odżywianie
się, aktywność seksualna, przestają przynosić zadowolenie i tracą swój
zwyczajowy charakter przyjemności i radości.
-Smutek przeradzający się w gorzki płacz bez proporcjonalnej
przyczyny – płacz ten nie przynosi w żaden sposób ulgi ani pocieszenia.
-Brak sił do podejmowania jakiegokolwiek działania.
-Ekspresja słowna ulega zubożeniu, zmniejszony jest również
stopień koncentracji.
-Zaburzenia snu, apetytu.
-Pesymizm, uczucie permanentnej nostalgii.
-Poczucie winy za sytuację, w jakiej się znajduje.
-Relacje z najbliższymi – zimne, surowe, niezdolność do
okazywania czułości
-Zmniejszona odporność na zmęczenie – łatwe męczenie się
czynnościami takimi jak rozmowa czy oglądanie telewizji.
NEUROPRZEKAŹNIKI a samopoczucie
Spośród neuroprzekaźników, serotonina i acetylocholina
powstają ze składników diety. Ich niedobór może prowadzić do poważnych zaburzeń
psychicznych.
-Serotonina -
Jest to związek, który powstaje z tryptofanu (aminokwas), z udziałem witamin B6
i B12. Jej niedobór w organizmie powoduje bezsenność, stany depresyjne,
nadmierny apetyt, nadwrażliwość na ból i problemy z termoregulacją. Powinno się
spożywać produkty bogate w tryptofan, a zatem: sery żółte, sery twarogowe, jajo
kurze całe, mięso i wędliny, ryby i przetwory rybne, produkty
zbożowe, migdały oraz orzechy.
-Acetylocholina –
jest to związek, który powstaje z choliny, wchodzącej w skład lecytyny. Niedobór
powoduje problemy z koordynacją ruchów. Spore ilości lecytyny posiadają jaja,
soja, orzeszki ziemne, wątroba, kiełki pszenicy. Acetylocholina poprawia pamięć
i uwagę.
OBJAWY DEPRESJI U DZIECKA
(Depresja może
dotknąć również tych najmłodszych, uważajmy więc także na nich)
-Melancholijny nastrój – uczucie smutku, samotności i
nieszczęścia, zły humor, płacz
-Idee autodeprecjacyjne – uczucie bezużyteczności,
niewydolności, brzydoty, poczucie winy, pragnienie śmierci, myśli samobójcze
-Zachowania agresywne – zaburzenia interpersonalne,
kłótliwość, wrogość, mały szacunek do autorytetu,
-Zaburzenia snu – niespokojny sen, trudności z przebudzeniem
i porannym wstawaniem
-Pogorszenie wyników w szkole – słaba koncentracja, słaba
pamięć, mniejsze przykładanie się do zajęć, utrata zainteresowania zajęciami
szkolnymi
-Zmniejszona socjalizacja – izolacja, mniejsze uczestnictwo
w życiu grupy, wycofywanie się ze społeczności
-Dolegliwości somatyczne – bóle głowy, brzucha, mięśni,
zaburzenia apetytu, zmiana wagi ciała
-Utrata energii – utrata zainteresowania sportem i rozrywką
Najczęstsze błędy żywieniowe mające wpływ na powstawanie depresji:
-
„Zajadanie” stresu nie jest dobrym ani zdrowym sposobem walki ze stresem,
Gdyż w ten sposób nie rozwiąże się problemowych sytuacji, ale przy okazji
nabawi się kłopotów ze zdrowiem oraz kompleksów związanych z wagą i sylwetką.
-W sytuacjach stresogennych we krwi wzrasta poziom adrenaliny oraz
kortyzolu, hormonów, które dodatkowo zwiększają stopień odkładania się tkanki
tłuszczowej. Rozciągnięty żołądek w wyniku spożywania dużej ilości pokarmu,
powoduje zaburzenia odczuwania sytości w konsekwencji jemy coraz więcej i
więcej. U wielu kobiet i mężczyzn, którzy początkowo zajadali stres tabliczką
czekolady w niedługim okresie czasu rozwijały się zaburzenia psychiczne w
postaci bulimii czy kompulsywnego obżarstwa. Takie jednostki chorobowe leczy
się długotrwale w oparciu o terapie psychologiczne jak i dietoterapię. Zajadanie
stresu jest również prostą drogą do rozwoju chorób układu
krążenia, narządu ruchu, czy -układu pokarmowego.
-Brak spożywania I śniadania – efektem tego jest
rozkojarzenie w szkole, a u dorosłych w pracy oraz odczuwanie głodu, który
rozprasza myśli, przysłania treść lekcji, zajęć, osłabia uwagę,
zainteresowanie, możliwości intelektualne. W końcu przychodzi znużenie, na
które w godzinach rannych i przedpołudniowych nie powinno być miejsca.
-Spożywanie posiłków niezależnie od rzeczywistego odczucia
głodu - prowadzi to do trwałych zaburzeń w układzie nerwowym kontrolującym
przyjmowanie pokarmów (ośrodek głodu i sytości). Zaburzenia te wywołują często
u osób z nadwagą nadmierną pobudliwość i związane z tym silne stany depresji,
niepokoju i stresu, które z kolei tłumione są nadmiernym spożyciem pokarmów. Powstałe
napięcie psychiczne powoduje często szereg silnych zaburzeń neurohormonalnych.
-Stosowanie diet o wyjątkowo surowym reżimie. Dłuższe ich
stosowanie powoduje fizyczne
wyniszczenie organizmu oraz silne reakcje psychiczne, które na zasadzie
sprzężenia zwrotnego wywołują częste myśli o jedzeniu i w konsekwencji ponowne
objadanie się. Przemiennie występujące sukcesy i porażki oraz iluzoryczne
dążenia do nieosiągalnego celu niezwykle silnie frustrują, narzucają poczucie
winy, wywołują kolejne depresje i w konsekwencji prowadzą do powstania błędnego
koła.
-Nadmierne spożywanie żywności wysoko przetworzonej oraz
żywności typu Fast-food - z ostatnich badań wynika wyraźnie, że amatorzy
hamburgerów i innych przekąsek tego typu chorują częściej. Nie chodzi tu tylko
o otyłość, bowiem zaobserwowano u nich też większe skłonności do depresji. Pod
lupę wzięto kilka tysięcy ochotników. Każdy nich cieszył się doskonałym
zdrowiem psychicznym. Po kilku latach u amatorów hamburgerów, hot dogów,
pączków itd. Stwierdzono depresję rozwijająca się i wymagająca leczenia. Z 9
tysięcy aż pięciuset zaczęło przyjmować leki antydepresyjne. Okazało się ze
ryzyko u nich wzrosło o około 40% w porównaniu z tymi, którzy po śmieciowe
jedzenie sięgają od czasu do czasu.
-Niewłaściwa dieta uboga w witaminy i składniki mineralne – co jest przyczyną złego nastroju i depresji.
Niewielkie braki witamin B1, B2, B6, C, niacyny, kwasu foliowego oraz duży
niedobór witaminy A mogą spowodować zaburzenia emocjonalne i ogólnie
pogorszyć samopoczucie. Brak witamin z grupy B, zwłaszcza B1, może
doprowadzić do apatii czy utraty apetytu. Niedobór witaminy PP, której
najlepszym źródłem są mięso, ryby, rośliny strączkowe, otręby pszenne i kasza
jęczmienna, może spowodować osłabienie pamięci. Niski poziom magnezu
w sezonie wiosennym sprawia, że jesteśmy senni albo rozdrażnieni.
Dobrym źródłem tego składnika mineralnego są grube kasze, chleb razowy, kakao,
orzechy.
Nieodpowiednie żywienie powoduje powstanie błędnego koła - źle się czujemy, bo źle się odżywiamy. Chcąc sobie poprawić nastrój, jemy, ale najczęściej niewłaściwe produkty.
Nieodpowiednie żywienie powoduje powstanie błędnego koła - źle się czujemy, bo źle się odżywiamy. Chcąc sobie poprawić nastrój, jemy, ale najczęściej niewłaściwe produkty.
- Występowanie (zwłaszcza u kobiet) negatywnych odczuć po
zjedzeniu pożądanej potrawy, takich jak poczucie winy czy wyrzuty sumienia.
Najważniejszą nie rzeczą jest zwalczanie jakiegokolwiek poczucia winy w odniesieniu
do jedzenia. Należy oddzielić nasze odczucia względem produktów spożywczych od
realistycznych celów prozdrowotnego sposobu żywienia. Może to nakierować nas do
takiego sterowania jedzeniem naszych ulubionych potraw, aby zwiększyć
przyjemność, którą to powoduje, a jednocześnie unikać nadmiernej konsumpcji.
-Zbyt długie przerwy między posiłkami – długie przerwy
między posiłkami prowadzą do spadku poziomu glukozy, a tym samym
do znużenia, osłabienia koncentracji i senności.
Depresja to podstępna
choroba, więc róbmy wszystko, by się jej nie dać. Gdy tylko zauważymy
nieprawidłowości w zachowaniu swoim lub najbliższych osób, należy od razu zareagować.
Czasami wystarczy zwykła rozmowa z bliską osobą, czasami jednak potrzebna jest
pomoc specjalisty.
W moim przypadku potrzebna była pomoc specjalisty...chodziłam na terapię do pani psycholog Jolanty Szczepaniak i dzięki niej udało mi się wygrać z depresją!Na całe szczęście dziś to tylko złe wspomnienie;) Tak czy inaczej depresja to okropna choroba....Nigdy więcej!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFaktycznie wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy, że może faktycznie mieć takie problemy. Jak dla mnie bardzo ważną kwestią jest to, aby poszukać zrozumienia u specjalisty. Właśnie dlatego ja chodzę do gabinetu psychologa https://melka-roszczyk.pl/ który mogę każdemu polecić.
OdpowiedzUsuńDawno nie było takiego artykułu. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuńNiestety takie sytuacje się zdarzają i ja uważam, że na pewno nie wolno pozostawać z tymi problemami samemu. Myślę, że właśnie dlatego warto jest również chodzić do gabinetu psychologa http://www.terapiapoznan.pl/ gdzie na pewno znajdziemy właściwą pomoc.
OdpowiedzUsuń